Cześć
Od wczoraj jesteśmy w Stuttgarcie mieliśmy wizytę u profesora Greulich ( chirurga plastyka), a dzisiaj było spotkanie z profesorem Wirth'em i anastezjologiem. Zapadły ustalenia dotyczące operacji, ale jeszcze jutro zrobią mi rezonans (całe szczęście mogę jeść)!
Tak jak pewnie pamiętacie pisałam, że w sobotę mam rezonans i odbył się spędziłam w nim aż 4 godziny. Jednak podczas gdy ja leżałam bardzo dużo osób spędzało czas aktywnie w częstochowskim Klubie Taurus, który zorganizował "Charytatywny maraton zumby dla Julii' czyli dla mnie :)
Wszystkim osobą zaangażowanym dziękuje za pomoc. W tym miejscu czasem bywałam z tatą na basenie, jest to jedyny basen bez chloru w moim mieście.Mam z tym miejscem wspomnienie związane z Zosią i Kiką.
Pierwsze zdjecie pochodzi z maratonu, a drugie ze Styttgartu :)
Od wczoraj jesteśmy w Stuttgarcie mieliśmy wizytę u profesora Greulich ( chirurga plastyka), a dzisiaj było spotkanie z profesorem Wirth'em i anastezjologiem. Zapadły ustalenia dotyczące operacji, ale jeszcze jutro zrobią mi rezonans (całe szczęście mogę jeść)!
Tak jak pewnie pamiętacie pisałam, że w sobotę mam rezonans i odbył się spędziłam w nim aż 4 godziny. Jednak podczas gdy ja leżałam bardzo dużo osób spędzało czas aktywnie w częstochowskim Klubie Taurus, który zorganizował "Charytatywny maraton zumby dla Julii' czyli dla mnie :)
Wszystkim osobą zaangażowanym dziękuje za pomoc. W tym miejscu czasem bywałam z tatą na basenie, jest to jedyny basen bez chloru w moim mieście.Mam z tym miejscem wspomnienie związane z Zosią i Kiką.
Pierwsze zdjecie pochodzi z maratonu, a drugie ze Styttgartu :)
Miło ,że zorganizowali taki maraton ^^.
OdpowiedzUsuńJulia , mam wielką nadzieje ,że operacja pójdzie pomyślnie :-) i będziesz mogła zobaczyć Stuttgart :-) ja zakochałam się w tym mieście w 2004 roku jak byłam opiekunką do dzieci :-) Życzę Ci dużo ,dużo zdrówka !!
OdpowiedzUsuńDobrze ,że ludzie są tacy pomocni . Uwielbiam czytać twojego bloga i mam nadzieję ,że wszystko będzie ok i nigdy się nie poddasz .
OdpowiedzUsuńhttp://weronika-lifestyle.blogspot.com/
Słyszałem, że po operacji jest lepiej niż najlepiej. Bardzo się cieszę i do przodu...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ Twojej oficjalnej strony wiem, że już po operacji i że dzielnie się trzymasz :)) Z własnego doświadczenia wiem, że to wszystko nie jest proste i że czasami trudno się z tym uporać, ale teraz już troszeczkę z perspektywy czasu wiem, że z każdym dniem jest łatwiej i z czasem wszystko wraca do normy, a chyba właśnie o to tutaj chodzi, nie? :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tracisz optymizmu i trzymam kciuki żebyś teraz jak najszybciej doszła do siebie. Mi się udało to i Tobie się uda :**
Trzymaj się, Maja Rembisz (z rodziną) :D
PS: Jakbyś chciała pogadać, popisać czy coś to jestem na fb :)