Hej
Wiem, że mamy środę ale nie miałam chwili by napisać posta. Dni mijają bardzo szybko i cały czas coś się dzieje, jeszcze tylko dziś, jutro i koniec naświetlań - wracamydo domu! Tak bardzo sie cieszę. W piątek będę miała już lekcje , trzeba korzystać puki jestem.
Ale dzisiejszy post chciałam poświęcić na opisanie sobotniej sesji z Piotrem Dłubakiem. Powstała ona dzięki nauczycielom i uczniom Reymonta w Częstochowie. Na sesji były dwie uczennice Ania i Paulina - dzieki dziewczyny:). W teatrze (bo tam odbyły się zdjęcia) byliśmy chwile po jedenastej, pani zrobiła mi makijaż, a dziewczyny zarządziły w co mam sie ubrać i zaczęły sie zdjecia... Trwały bardzo długo ale w miedzy czasie przebierałam się, odbyła się także zmiana wyglądu planu.
Sesja ta sprawiła mi ogromną radość, a uśmiech nie zachodziły z mojej twarzy - czułam sie jak prawdziwa modelka, a o takiej sesji z zawodowym fotografem zawsze marzyłam.
Wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie i wykonanie tego przedsięwzięcia bardzo serdecznie dziękuje.
Poniżej kilka roboczych zdjęć.