Hej
Wczoraj z radością pożegnałam wraz z rodzicami najgorszy rok w naszym życiu. Dla wielu osób był on udany, niestety ja do nich nie należę. Chociaż spotkało mnie w tym wszystkim sporo dobrego. Ale już tamten się skończył i pora spojrzeć w przyszłość, dzisiaj na ask'u ktoś zapytał się mnie o moje cele na ten rok i wtedy zaczęłam się nad tym zastanawiać. Po krótkim namyśle wiedziałam,że jest to chyba oczywiste, cel główny: po operacji jak najszybciej stanąć na nogi. Jestem świadoma, że będzie to wymagało bardzo dużego wysiłku i pracy, ale czego się nie robi dla zdrowia.
A jakie są wasze postanowienia?
Wczoraj z radością pożegnałam wraz z rodzicami najgorszy rok w naszym życiu. Dla wielu osób był on udany, niestety ja do nich nie należę. Chociaż spotkało mnie w tym wszystkim sporo dobrego. Ale już tamten się skończył i pora spojrzeć w przyszłość, dzisiaj na ask'u ktoś zapytał się mnie o moje cele na ten rok i wtedy zaczęłam się nad tym zastanawiać. Po krótkim namyśle wiedziałam,że jest to chyba oczywiste, cel główny: po operacji jak najszybciej stanąć na nogi. Jestem świadoma, że będzie to wymagało bardzo dużego wysiłku i pracy, ale czego się nie robi dla zdrowia.
Ja mam zamiar po prostu być szczęśliwa, dbać o siebie i o innych i sprawić aby 2014 był dobrym rokiem xx
OdpowiedzUsuńTrzymaj się xx
www.little-crazy-dreams.blogspot.com ♥
Pamiętam, że po niedobrym dla mnie roku 2012 patrzyłem rok temu w sylwestra na rozswietlone niebo i tak... myslalem czy ten rok bedzie lepszy. Była w tej chwili jakaś magia... jakieś poczucie trochę optymizmu i spokoju ;> w moim życiu był. Myślę że... zastanów się czy na pewno był zły, ale oceniaj to co Ty zrobiłaś i co mogłaś zrobić, nie to, na co nie mamy wpływu... to nie powinno byc brane pod uwagę przy ocenianiu czy rok był dobry czy zły ;> życzę Ci, żebyś za rok, po spełnieniu zamiarów przyznała mi rację ;D pozdrawiam z Wroclawia (mam nadzieje, ze nie kojarzy juz Ci sie tylko ze szpitalem :P ) PS: pewnie jest juz Ci niedobrze kiedy setna osoba życzy Ci zdrowia więc może ja bd życzył Ci... śniegu za oknem :> (żartuję :P )
OdpowiedzUsuńJa w sumie nie narzekam na ten rok (nie mam na co) ,i nie mam też żadnych postanowień.Zamierzam jedynie osiągnąć cel jaki sobie postawiłam :3.
OdpowiedzUsuńNa pewno dasz radę i 2014 okaże się najlepszym rokiem!Tego ci życzę :))!