sobota, 22 lutego 2014

Step forward

Hej
kolejny tydzień pełen wielu wrażeń już za nami. Teraz zbieramy siły na następny, w którym czekają nas rehabilitacje i wizyty.Wczoraj Prof. Greulich pokazywał mi, że  moja nowa noga jest wstanie utrzymać ciężar ciała i żebym nie oszukiwała. Wziął jedną kulę i złapał mnie pod rękę. Tak próbujemy przechytrzyć mój strach i hipcia (hipcio to biodro). W poniedziałek mam usg i wizyty u Profesorów, następnie rehabilitacja i drenaż limfatyczny wiec tak jak wyjdziemy z "domu" o ósmej to wrócimy około piętnastej. Niestety tyle zejdzie na sprawdzeniu czy w kolanie nie ma wody, następnie na zmianie opatrunku i oczywistej rehabilitacji.

Dzisiaj miałam pierwszą lekcje od bardzo dawna, więc na jutro zaplanowałam ćwiczenia i odrabianie "pracy domowej" choć w moim wypadku jest to praca zagraniczna :)
A jakie są wasze plany na niedziele ?

4 komentarze:

  1. Powodzenia Jula! Moje plany na niedziele, to rodzinny obiad u babci, potem sesja, spacer, zajęcia chóru i performance na który czekam najbardziej! ;)

    whiteffashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna jesteś :) Moje plany to wiosenny "shopping " haha :) Trzymaj się ! ;D

    large-wonderland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. życze powodzenia na rehabilitacji :)

    http://karo-karoo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dzisiaj trochę się uczyłam i robiłam folder z polskiego ;P.Śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń