piątek, 20 lutego 2015

Ostatni post.

Kochani obserwatorzy Julci bloga. Niestety Julcia już nie doda nowych postów. 
Choć miała w głowie wiele pomysłów i planów, miała przygotowane nowe tematy, to choroba nie pozwoliła jej realizować swojej pasji. 
W ostatnich dniach Julcia czuła sie coraz gorzej, bardzo cierpiała i niestety dziś w nocy odeszła - na stronie wiecej informacji.

http://juliajanik.pl/koniec-drogi/



Pozdrawiamy w jej imieniu i dziękujemy że byliście tu z nią i dla niej.
Rodzice Julki - Ewa i Marcin.