środa, 30 października 2013

Lessons


Hej 
dzisiaj miałam jedną z pierwszych lekcji tak się ciesze ,że wreszcie  wiem co będę robić w dany dzień  .
Dzisiaj też mam zamiar zabrać się do czytania kolejnej ksiażki z serii "Dotyk Julii" ale pewnie to wiecie jeśli śledzicie mojego instagrama Klik. Tytuł tej książki to "Destroy me" pisana jest ona z perspektywy innego bohatera. Ta seria książek jak dla mnie jest cudowna !

Ale odchodząc od książek powiedziano nam ,że przed operacją mam nigdzie nie wychodzić i nie spotykać się z koleżankami. Chyba to jest najgorsze :(  Jeszcze  niedługo i wszystko będzie dobrze.
Wiem ,że jutro hallowen macie jakieś szczególne plany ?  Mnie miała odwiedzić Kika i Zosia ale jest zakaz.
Najpewniej  spędzę ten dzień oglądając jakiś horror i zajadając się czymś dobrym. 
Idę robić lekcje i życzę udanego halloween .

poniedziałek, 28 października 2013

Intensywny czas

Hej
przepraszam ,że tak długo nie pisałam ale mam bardzo intensywny czas.
Mianowicie badania badania i jeszcze raz badania .Są one potrzebne bo za niedługo ma być operacja ale dokładnego terminu nie znam , natomiast Sttutgard dał nadzieję na uratowanie nogi :)

Chciałam podziękować klasie I g za paczkę naprawdę byłam zaskoczona tym miłym gestem. Przyznam Wam się, że książki nie zaczęłam jeszcze czytać , ale tyle się dzieje :) Jeszcze raz wam dziękuje .


Na koncercie dostałam także koszulkę Michała Bąkiewicza z autografem (nie pisałam wam ale jestem fanką siatkówki)

wtorek, 22 października 2013

Good time

Hej
niestety nie dostałam jeszcze dzisiaj zdjęć z koncertu , wiec dalsza relacja pojawi się na dniach .
Tak jak tytuł wskazuje ostatnie dni są dla mnie bardzo dobre.Pogoda tak zachęca nas do wychodzenia ,że wczoraj nawet ja udałam się na mały spacer z koleżankami  . Dzisiaj też wybrałam  się na spacer bo, mam nadzieję skorzystać z pogody jak najlepiej się da by w szare dni nie narzekać  ;) Jutro natomiast przyjeżdża do mnie babcia i będę się uczyć(spacer też może się uda jeśli pogoda pozwoli ). Taką jesień można powiedzieć ,że kocham . Jest tak magicznie

Dzisiejszy outfit jest bardzo jesienny ale ostatnio bardzo takie lubię .

niedziela, 20 października 2013

Dla Julii - moja relacja z koncertu

Hej
Mam dla was dzisiaj post dotyczący wczorajszego koncertu , podzielę to na dwie części
ponieważ gdybym chciała opisać wydarzenie ,post byłby bardzo długi. Zresztą nie posiadam wszystkich materiałów np. zdjęć .

Zacznijmy od tego , ze koncert podzielony był na dwie części. Ja dzisiaj opisze pierwszą.
Koncert rozpoczął się od filmiku z moimi podziękowaniami . Koncert prowadzili Teresa Dzielska i Marek Ślosarski.
Występy rozpoczął Janusz Yanina -Iwański po nim wystąpili :
-Marek Kluczniak,Michał Rorat , Parker
-Hanna Stefaniak , Michał Rorat ,
-Teresa Dzielska ,
-Agnieszka Łopacka ,
- Marzena Lamch - Łoniewska z zespołem Kalokagthos.
Wszystkie występy w tej połowie koncertu były bardzo wzruszające a pomyślec, że miało mnie nie być na koncercie . Jednak udało się przesunąć chemie o jeden dzień . Do domu wróciliśmy zaledwie dwie godzinny przed koncertem.....cdn:)
filmiki które znalazły się na koncercie nie dały mi się dodać wiec podaje wam linki :
  filmik na koncert
make of :)

środa, 16 października 2013

poniedziałek, 14 października 2013

Hej
dzisiaj mamy piękną pogodę przynajmniej w Częstochowie  .
 Chciałam wam się pochwalić ,że w piątek miałam pierwszą lekcje matematyki , a później przyszła do mnie Kika. Jak zwykle bardzo dobrze się bawiłyśmy. Najbardziej piekąc ciasto, nie chwaląc się podobno przepyszne. Wreszcie też uporałam sie z filmikiem na koncerty :) powstało przy kręceniu bardzo dużo fajnych i śmiesznych momentów . Mam zamiar je zmontować i wam dodać mam nadzieję ,że chcecie , jak nie to zrozumiem .

Dzisiaj wyjeżdzam do Wrocławia na 6 cykl chemi  więc post będzie zaplanowany .
Jak wrócę biorę się za kręcenie filmików.



środa, 9 października 2013

fall lookbook

Hej
Mam nadzieję ,że filmik wam się spodoba :)
Proszę bez hejtów neonowe conversy dostałam jako pamiątkę z Turcji od pani Marzenki z oddziału 3

poniedziałek, 7 października 2013

Dyskoteka


Hej
Dzisiaj dostałam list od młodzieży i pracowników z Gimnazjum nr 2 im. Pokolenia Kolumbów w Częstochowie .
Napisali w nim ,żebym nie traciła siły i nadziei w walce z chorobą . Ale  najbardziej wzruszyło mnie , że zorganizowali dyskotekę, z której cały dochód poszedł na konto założone na zbiórkę pieniędzy na dalsze leczenie . Według nich suma nie była wielka ,i tu się nie zgodzę sie bo te "małe" sumki tworzą tę bardzo dużą kwotę . Każda złotówka jest ważna !
Jeszcze raz bardzo dziękuje uczniom i Gronu Pedagogicznemu za tę pomoc , mogę Wam powiedzieć ,że takie gesty dają mi sił do walki z tym ohydztwem  !




A teraz coś o jesiennej szarości 

Nie wiem jak u Was ,ale u mnie jest tak ponuro ,że prawie nic nie chce się robić . Tak też  w weekend zostałam  w łóżku z książką i kubkiem gorącej herbaty .Dzisiejszy dzień natomiast spędziłam ucząc się chemii z babcią . Za niedługo siadam do biologi tym razem już sama , w dzisiejszych  planach uwzględniłam też nagranie filmiku dla osób, które będą na koncercie :)
Myślałam też żeby nagrać kolejny filmik na bloga - jak wygląda mój makijaż jeśli już się maluje.
 Co Wy na to ?
Dzisiejszy post nie do końca jest ogarnięty zresztą tak jak ja przez  ostatnie dni ;)

 Chciałam pokazać Wam tę koszulkę ze względu na skrzydła.
 Dostałam ją od Kiki i bardzo mi się podoba
Z przodu zwyczajna koszulka a z tyłu skrzydła .
I oczywiście obejrzałam dzisiaj kilka odcinków "Innej" (serial który teraz oglądam )

piątek, 4 października 2013

chilly out

Hej
Chciałam wam dzisiaj napisać jaki był mój pierwszy pomysł na tego bloga .
Miał to być blog lifestylowy z wieloma outfitami  , wiec postanowiłam realizować moje założenie . Oczywiście o chorobie też czasami napomknę ,ale będę starała się pokazać ,że chorując można żyć w miarę normalnie .

 Te dwa dni minęły bardzo szybko . Postanowiłam wczoraj upiec ciasto na pewno wszystkim wam dobrze znane z filmów, seriali ciasto czekoladowe Brownie.
To nie wszystko co robilam przez te dwa dni, możecie nie uwierzycie ale zaczęłam się uczyć.
Wczoraj nawet była u mnie babcia, która pomaga mi opanować nowy materiał. Niestety jak chyba wiecie nie mam jeszcze nauczania indywidualnego :(  A ponieważ siedzenie i nic nie robienie już mnie męczy , dlatego staram się znajdować sobie zadania które robię chociaż nie muszę. Jeśli chcecie zobaczyć jakiś filmik w moim wykonaniu nagram go tylko piszcie jaki :)





środa, 2 października 2013

Kochani

Cześć
Dzisiaj chciałam szczególnie podziękować uczniom częstochowskiego liceum im. Romualda Traugutta . Zorganizowali oni koncert wewnątrz szkoły, połączony ze zbiórką pieniędzy na moje dalsze leczenie :) Zebrali sumę dla mnie bardzo dużą (nie podam jej, ale uczniowie II  LO w Częstochowie już to wiedzą;). Takie gesty bardzo podnoszą mnie na duchu i motywują do dalszej walki z chorobą, ale nie wszystkie gesty są tak szczere. Mianowicie niektóre osoby twierdzą, że nie wezmą udziału w pomocy dla mnie , bo na blogu chwale się rzeczami, które rodzice mi kupili(ostatni taki filmik to back to school haul , a pierwszy i jedyny pochodzi z 30 lipca) . Rozumiem, że dla nich to iż o ewentualnej amputacji  wiem od połowy września nic nie znaczy.
Poza tym w lipcu straciłam włosy, było to  trudne przeżycie . Mówiłam,  że jestem brzydka i nic nie warta . Nawet pisząc teraz ten post łzy lecą mi ciurkiem a minęło już tyle miesięcy! Wy nie zrozumiecie jak to jest samemu zdjąć sobie włosy z głowy bo was to boli!  Szczególnie, że włosy straciłam w 10 minut! Kiedy mama poszła wyparzyć szczotkę żeby wyczesać nią do końca pozostałe na głowie włosy, to miałam te krótkie włoski a po jej powrocie ( za 5 minut) byłam już łysa . Dopiero teraz dowiedzieliśmy się o cenie protezy lub ewentualnego leczenia w USA i nawet gdybym odmówiła sobie wszystkich pzentów przez kolejne lata nie uzbieralibyśmy sami takiej kwoty.
Widać, że niektorzy ludzie ciągle nie rozumieją przez co przechodzę i jak bardzo ranią mnie takie opinie. Zazwyczaj jestem  silna ale niekiedy już nie mogę i myślę ,że narobiłam wszystkim tyle kłopotu .
Mam nadzieje, że osoby te czytają  post i dowiedzą się, że lepiej jest takie uwagi napisać do mnie niż mówić w koło, poza moimi plecami.
Nie  wiecie jak to jest słuchać od rożnych ludzi, że odwiedzili w wakacje  Grecję  , Francje  , Bułgarie , Włochy  a nawet nasz polski Bałtyk . Ja cały czas siedziałam zamknięta w domu albo w klinice podpięta do kroplówek z chemią. Wtedy  takie pochwalenie się ciuchami dawało mi jakaś satysfakcję, namiastkę normalności i radości, natomiast teraz sprawiło tyle cierpienia .
Ostatnio usłyszałam nawet, ze jest mi fajnie bo nie chodzę do szkoły i mogę się wyspać , ale mówiąc to ta osoba nie pomyślała o tym, że na zawsze mogę  zostać kaleką.
Ten post jest trochę długi lecz wreszcie  dałam ujścia emocjom i napisałam to co czuje!
 fot.Adam Luzecki