wtorek, 24 grudnia 2013

wintrlicous tag


Cześć
dzisiaj jest wigilia i z tej okazji postanowiłam dodać filmik jest to Winterlicious Tag. Dodaje go później niż myślałam, ale lepiej niż wcale. Filmik został nagrany tydzień temu wiec za niezgodności przepraszam.
Chciałam Wam życzyć dużo zdrowia,szczęścia, udanych świąt w rodzinnej atmosferze  i udanego nowego roku

niedziela, 22 grudnia 2013

Już niedługo

Hej
Dzisjaj mam juz ostatni dzien cyklu, więc jutro do domu. Ciesze się bo święta, na ktore tak bardzo czekamy spędze u siebie. Święta -  każdy ma jakieś wspomnienia, dla mnie od zawsze jest to jeżdżenie do babć.
Ale dzisiaj chciałam wam opowiedzieć o wizycie w Stuttgarcie. Lekarze odpowiedzieli na wszystkie nasze pytania. W Olgahospital spędziliśmy aż 6 godzin.
Wracamy tam przed 21 stycznia bo wtedy planowana jest operacja. Przeraza mnie troche jej długość bo od 12 do 14 godzin. A podobno kule bede mogła zgubić około maja/ czerwca przy dużej determinacji i na pewno tak bedzie, a tym czasem ja jak zwykle na chemi idę spać.

wtorek, 17 grudnia 2013

Konsultacja i niby ostatni cykl

Hej
  Dzisiaj pisze do was z Niemiec, jako że mamy tu konsultacje w Olgahospital. Jutro wracamy do Wrocławia  na 9 cykl chemii. Jest to ostatni według protokołu, którym idę, ale przez opóźnioną operacje będę musiała przyjąć ich jeszcze więcej.
Ostatnie dni były cudowne, ponieważ byłam we własnym domu. Chociaż powiem Wam, że w pierwszą noc po powrocie obudziłam się i nie wiedziałam gdzie jestem i co tu robię, wręcz chciałam zacząć krzyczeć az sobie przypomniałam. Ach tak jestem w domu i poszłam dalej spać (inteligentna Julka):)
Wyjazd na szczęście nie jest długi bo tylko kilka dni. Wracam do domu 23 grudnia czyli na święta idealnie.

środa, 11 grudnia 2013

Jeszcze dzień i relacja z sesji

Hej
Wiem, że mamy środę ale nie miałam chwili by napisać posta. Dni mijają bardzo szybko i cały czas coś się dzieje, jeszcze tylko dziś, jutro i koniec naświetlań - wracamydo domu! Tak bardzo sie cieszę. W piątek będę miała już lekcje , trzeba  korzystać puki jestem.
Ale dzisiejszy post chciałam poświęcić na opisanie sobotniej sesji z Piotrem Dłubakiem. Powstała ona dzięki nauczycielom i uczniom  Reymonta w Częstochowie. Na sesji były dwie uczennice Ania i Paulina - dzieki dziewczyny:). W teatrze (bo tam odbyły się zdjęcia) byliśmy chwile po jedenastej, pani zrobiła mi makijaż, a dziewczyny zarządziły w co mam sie ubrać i zaczęły sie zdjecia... Trwały bardzo długo ale w miedzy czasie przebierałam się, odbyła się także zmiana wyglądu  planu.
Sesja ta sprawiła  mi ogromną radość, a uśmiech nie zachodziły z mojej twarzy - czułam sie jak prawdziwa modelka, a o takiej sesji z zawodowym fotografem zawsze marzyłam.
Wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie i wykonanie tego przedsięwzięcia bardzo serdecznie dziękuje.
Poniżej kilka roboczych zdjęć.



    



czwartek, 5 grudnia 2013

Jutro do domu

Cześć
Jutro pierwszy raz od dwóch tygodni jadę do domu, bardzo się z tego cieszę choć to i tak powrót tylko na dwa dni. W sobotę mam mieć również profesjonalną sesję  zdjęciową oraz pierwszą od dawna lekcje - matematkę. Jednak najbardziej cieszy mnie, że wreszcie zobaczę rodzinę i przyjaciół. Jutro też są mikołajki (napewno nikt o tym nie pamięta ;). Zawsze lubiłam tę świąteczną atmosferę i to się nie zmieniło. Chciałabym szykować sie do nich jak wszyscy ale w trakcie leczenia to trochę  niemożliwe. Za rok sobie odbije ;).
Życzę wszystkim grzecznym trafionych prezentów.



Ale teraz już bardziej codzienne rzeczy - mianowicie dzisiaj będę już po 18 naświetlaniu, czyli jeszcze 10 , Byle tylko utrzymać wyniki na poziomie ;). Potem 17 grudnia konsultacja w Stuttgarcie, następnie od 19 ostatni cykl chemii i na wigilię do domu. Niezły plan na grudzień.

wtorek, 3 grudnia 2013

Inspiracje

Hej
Dzisiaj  skończyłam chemię wiec  postanowiłam zrobić krótki post z indpiracjami na zimę. Mnie bardzo się podobają. I wszystkie te inspiracje chce zrealizować. Jak nie teraz to może za rok.



Mam nadzieję, że inspiracje się podobają